Pomogliśmy Porto (*) 5-letni Porto trafił pod naszą opiekę w kwietniu 2009 r. Zabraliśmy go ze schroniska w Poznaniu. Porto przez dwa lata przebywał w kilku domach tymczasowych i każdym z nich dochodziło niestety do pogryzień ludzi. Po ostatnim, bardzo poważnym pogryzieniu tymczasowej opiekunki, podjęliśmy decyzję o eutanazji Porto. Nie mogliśmy inaczej pomóc temu psu, nie mogliśmy też narażać zdrowia kolejnych osób. Poczucie odpowiedzialności nie pozwoliłoby nam na adopcję Porto, podobnie jak na skazanie go na dożywotnie życie w kojcu. 9 sierpnia 2011 r. Porto odszedł za Tęczowy Most. Cała historia Porto znajduje się na forum roboczym fundacji. Aby przejść na forum kliknij tutaj pomogliśmy